Forum www.watahawilkow.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Jama Diablo
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.watahawilkow.fora.pl Strona Główna -> Wataha Ognia. / Legowiska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Diablo
Dorosły z Watahy Ognia



Dołączył: 10 Sty 2012
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Wilk

PostWysłany: Śro 17:19, 11 Sty 2012    Temat postu: Jama Diablo

Obszerna jaskinia, skryta w lesie. Trudno do niej trafić. Ścieżki nie ma, trzeba mieć dobry węch i wzrok bo inaczej nic się nie dostrzeże. Jama skryta jest pomiędzy dwoma blisko siebie rosnącymi drzewami. W środku pełno jest skór. Tak samo na ziemi jak i na ścianach. Skrytka na mięso jest ukryta w głębi jaskini. Legowisko przykryte jest słomą, no i oczywiście dużą sarnią skórą. Ot, to całe mieszkanie Diablo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Diablo
Dorosły z Watahy Ognia



Dołączył: 10 Sty 2012
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Wilk

PostWysłany: Pią 22:21, 20 Sty 2012    Temat postu:

Basior wkroczył do jaskini. Dobrze znał drogę, to tutaj mógł się zawsze schronić kiedy potrzebował. -Witam w moich skromnych progach. Wskazał pyskiem na całe pomieszczenie. -Rozgość się. Położył się na jednej ze skór i obserwował poczynania wadery.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mina
Dorastający; Wataha Ognia



Dołączył: 23 Paź 2011
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: nie stamtąd skąd Ty...;)
Płeć: Wilczyca

PostWysłany: Sob 16:58, 21 Sty 2012    Temat postu:

Czarnula weszła do jaskini rozglądając się dookoła. Podeszła do jednej ze ścian i dotknęła łapą. Ten sam ruch wykonała z pozostałymi. Po kolei podchodziła do wszystkiego co się tam znajdowało, dotykała, wąchała. W końcu podeszła do wilka i położyła się przy nim. Rozejrzała po jaskini raz jeszcze.
- Jest może gdzieś niedaleko jakaś niezamieszkała jaskinia? Chętnie bym się wprowadziła gdzieś niedaleko.- rzekła i uśmiechnęła się. Po chwili jednak ziewnęła i nawet nie zauważyła kiedy poszła spać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Diablo
Dorosły z Watahy Ognia



Dołączył: 10 Sty 2012
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Wilk

PostWysłany: Nie 14:07, 22 Sty 2012    Temat postu:

-Przecież nie musisz szukać jaskini. Możesz zamieszkać ze mną. Jeśli tylko chcesz. Ostatnie zdanie dodał po paru minutach. Nie chciał się narzucać waderze. Nawet nie wiedział czy ona chce być z nim tu i teraz. Położył pysk na łapach, wzrok miał wpatrzony w jedną ze skór wiszącą na ścianie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mina
Dorastający; Wataha Ognia



Dołączył: 23 Paź 2011
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: nie stamtąd skąd Ty...;)
Płeć: Wilczyca

PostWysłany: Nie 16:39, 22 Sty 2012    Temat postu:

Mina spojrzała na wilka zaciekawiona. Zamyśliła się i spojrzała w ziemię. Następnie utkwiła wzrok na ścianie i rzekła spokojnie:
- Dziękuję, jednak bardzo chciałabym mieć własną grotę. Przydałaby się w razie wypadku. Pozatym, nie chcę siedzieć Ci na karku ale pozwolisz, że przebędę tutaj kilka nocy. Potem poszukamy schronienia dla mnie?
Ostatnie zdanie było proszącym pytaniem. Miała nadzieję że Diablo się zgodzi. Chciała mieć własny kąt a przecież gdyby grota była niedaleko, czarnula mogłaby go odwiedzać a nawet czasem nocować. Podeszła do wilka i przytuliła go, nadal czekając na odpowiedź.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Diablo
Dorosły z Watahy Ognia



Dołączył: 10 Sty 2012
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Wilk

PostWysłany: Nie 16:51, 22 Sty 2012    Temat postu:

-Jeśli tak wolisz... Powiedział z nutą smutku w głosie. On chyba pokochał Minę i chciał być dla niej miły. Wtulił głowę w jej futro i zamknął powieki. Wcale nie spał. Myślał tylko o tym czy wadera czuje do niego to samo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mina
Dorastający; Wataha Ognia



Dołączył: 23 Paź 2011
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: nie stamtąd skąd Ty...;)
Płeć: Wilczyca

PostWysłany: Nie 17:22, 22 Sty 2012    Temat postu:

- Chcę aby grota ta była blisko właśnie po to, aby mieć ciągły kontakt. Ty możesz nocować u mnie, ja u Ciebie. Chodzi o to, abym miała jakieś zajęcie bo ciągłe polowanie nie będzie potrzebne. Taki swój własny kąt.
Wadera chciała wytłumaczyć przyjacielowi dlaczego chce mieć swoją jaskinię. Nie pragnęła jego smutku tylko swojego domu. Gdyby nie chciała z nim być, odeszłaby i poszukała daleko położonej jamy. Jego grota była bardzo przytulna ale Mina od dawan marzyła o własnym kącie. Miała tylko nadzieję że czarny wilk to zrozumie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Diablo
Dorosły z Watahy Ognia



Dołączył: 10 Sty 2012
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Wilk

PostWysłany: Nie 17:46, 22 Sty 2012    Temat postu:

-Napewno znajdzie się coś blisko mojej jaskini. Nie był już smutny. Opanował trochę emocje. W końcu nie mógł do niczego zmusić wadery. Miłość nie polega na tym. -Jak już wyzdrowiejesz to bierzemy się za poszukiwania. Na jego pysku pojawił się ogromny uśmiech. Cieszył się, że może przebywać z Miną przez tak długi czas.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mina
Dorastający; Wataha Ognia



Dołączył: 23 Paź 2011
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: nie stamtąd skąd Ty...;)
Płeć: Wilczyca

PostWysłany: Nie 18:11, 22 Sty 2012    Temat postu:

Wadera uśmiechnęła się. Śnieg padał powoli, ociężale, sennie. Świat skuty lodem. Chmury zasłoniły słońce a Mina przyglądała się na opadające płatki. Wszędzie było biało, cicho. Wstała i wyjrzała z jamy. Oblodzone, szklane, przezroczyste drzewa wyglądały pięknie. Robiło się ciemno. Mina nastąpiła jeszcze kilka kroków do przodu i usiadła. Rozejrzała się po obszarze. Przeszła kilka kroków i pomimo bolącego boku, ochodziła coraz dalej. Stanęła za jamą i ponownie się rozejrzała. Coś przykuło wzrok wilczycy jednak po chwili odwróciła się i weszła do nory.
W środku ostrożnie połozyła się na jednej ze skór i zasnęła.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Diablo
Dorosły z Watahy Ognia



Dołączył: 10 Sty 2012
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Wilk

PostWysłany: Nie 18:25, 22 Sty 2012    Temat postu:

Wilk przez krótki moment przyglądał się wilczycy, ale nie trwało to długo. Jego powieki stawały się coraz cięższe. Nie mógł się im poddać. Zamknął ślepia. Jego głowa leżała na sarniej skórze. Usnął, był zmęczony. Co się dziwić. Od kilku dni nie jadł. Może to dlatego, a może to poprostu z miłości.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.watahawilkow.fora.pl Strona Główna -> Wataha Ognia. / Legowiska Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin