Forum www.watahawilkow.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Biała przełęcz.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.watahawilkow.fora.pl Strona Główna -> Lodowe góry.
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Yoshico
Dorosły z Watahy Ognia



Dołączył: 14 Mar 2011
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Wilczyca

PostWysłany: Pią 14:56, 06 Sty 2012    Temat postu:

- Hitashi, ładne imię. - stwierdziła. - Co Cię sprowadza w tak odległe i opustoszałe części tej krainy?
Yoshico przysiadła na śniegu. Wbiła swój lodowaty wzrok w przybyszkę, jednak nie trwało to długo, nie mogła przestać patrzeć w śnieżną okrywę. Pogrzebała chwilę w śniegu, oczekując odpowiedzi. Spod białej warstwy, wychylił się średniej wielkości rumianek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hitashi
Dorastający; Wataha Ognia



Dołączył: 06 Lis 2011
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: stąd
Płeć: Wilczyca

PostWysłany: Pią 18:04, 06 Sty 2012    Temat postu:

- Dziękuję bardzo...- powiedziała Hitashi. - Twoje też jest bardzo ładne. - dodała.
Nie wiedziała co odpowiedzieć waderze na jej kolejne pytanie lecz szybko namyślia się.
- Chciałam mieć troche spokoju... I może też dlatego, że byłam ciekawa, chciałam pozwiedzać.- odpowiedziała serdecznie wadera.
Cały czas patrzyła się na Yoshi, a po jej głowie pałętało się wiele różnych pytań.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yoshico
Dorosły z Watahy Ognia



Dołączył: 14 Mar 2011
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Wilczyca

PostWysłany: Sob 16:14, 07 Sty 2012    Temat postu:

Wadera patrzyła niewzruszenie. Przekręcała delikatnie łeb na prawo i lewo. Przeszła się kawałek wokół wilczycy. Zebrał się w niej głód.
- Hm.. Czy to nie dziwne, że my, z watahy ognia, lubimy śnieg? - stwierdziła oschle - Osobiście uwielbiam na niego patrzeć.
Westchnęła
- Masz ochotę na coś do jedzenia? Coś większego. - Yoshi miała na myśli ogromnego jelenia, a nie zwykłego szaraczka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hitashi
Dorastający; Wataha Ognia



Dołączył: 06 Lis 2011
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: stąd
Płeć: Wilczyca

PostWysłany: Sob 16:40, 07 Sty 2012    Temat postu:

Hitashi bardzo lubiła śnieg. Lubiła się w nim bawić. Ale nie mogła też zapomnieć, że wychowywała się przy ogniu.
-Tak, pewnie. Możemy coś upolować. - odparła wadera powoli dźwigając się na nogi.
Popatrzyła na Yoshi i odparła :
- A co do Twojego pytania ... Ja bardzo lubie śnieg. - powiedziała Hitashi uśmiechając się lekko.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yoshico
Dorosły z Watahy Ognia



Dołączył: 14 Mar 2011
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Wilczyca

PostWysłany: Sob 16:58, 07 Sty 2012    Temat postu:

Była w pewnym sensie zadowolona, że towarzyszka też chciała zapolować. Nie była pewna czy sama dała by sobie radę z jeleniem, przypuszczała że nie.
- A więc, chodźmy. - powiedziała - Na co masz ochotę? - dodała z kamiennym wyrazem twarzy.
Wadera nie miała w zwyczaju polować z innym wilkiem. Zawsze była sama, sama polowała. Sama nie wiedziała czy zdobędzie się na odwagę pomocy towarzyszcze w razie czego. Miała mieszane uczucia ale ruszyła przed siebie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hitashi
Dorastający; Wataha Ognia



Dołączył: 06 Lis 2011
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: stąd
Płeć: Wilczyca

PostWysłany: Sob 17:31, 07 Sty 2012    Temat postu:

Hitashi ruszyła pospiesznym tempem za waderą. Nie wiedziała na co ma ochote...
- Nie mam pojęcia na co mam ochote ... Może Ty coś wybierzesz? - powiedziała wadera oschle.
Myślała sobie, że chętnie by zjadła jelenia lub coś w tym stylu, ale nie chciała nic mówić więc dała wybrać towarzyszce.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yoshico
Dorosły z Watahy Ognia



Dołączył: 14 Mar 2011
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Wilczyca

PostWysłany: Sob 18:10, 07 Sty 2012    Temat postu:

Yoshi długo nie zastanawiając się odpowiedziała.
- Może jeleń? Co sądzisz? - postanowiła być nieco milsza dla towarzyszki, w końcu to ona powinna przejąć się choć raz losem innych ze swojej watahy. Nie była przyzwyczajona do widoku innych wilków, do rozmów z nimi, a tym bardziej do polowań. Raz kozie śmierć - pomyślała. Z tym nastawieniem ruszyła przed siebie w poszukiwaniu ofiary.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hitashi
Dorastający; Wataha Ognia



Dołączył: 06 Lis 2011
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: stąd
Płeć: Wilczyca

PostWysłany: Nie 9:17, 08 Sty 2012    Temat postu:

-Jasne, pewnie. Pasuje mi . - powiedziała Hitashi do wadery.
Zauważyła ze Yoshi ruszyła przed siebie więc Hitashi ruszyła za nią. Była bardzo głodna, ponieważ od kilku dni nic nie jadła. Miała nadzieje, że szybko znajdą jakąś zdobycz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yoshico
Dorosły z Watahy Ognia



Dołączył: 14 Mar 2011
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Wilczyca

PostWysłany: Pon 19:53, 09 Sty 2012    Temat postu:

Wadera żwawym krokiem podążała przed siebie. Co chwila jednak odwracała się patrząc czy czarno szara towarzyszka nie zatrzymała się. Yoshi rozglądnęła się dookoła. Nadstawiła uszu wyczekując zwierzyny. Zniżyła się niżej na łapach i przystanęła w miejscu.
- Spójrz - powiedziała cicho do Hitashi. Przed wilczycami przebiegły dwa ogromne jelenie. Jeden jakby zorientował się, że ktoś ich obserwuje. Zerwał się i biegł w stronę wader. Yoshi szybkim ruchem odepchnęła wilczycę do tyłu w krzaki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hitashi
Dorastający; Wataha Ognia



Dołączył: 06 Lis 2011
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: stąd
Płeć: Wilczyca

PostWysłany: Czw 10:45, 12 Sty 2012    Temat postu:

Hitashi niebardzo wiedziała dlaczego Yoshi ją odepchnęła. Schowała się w krzakach patrząc jak Yoshi poluje. Była nieco zmieszana zdareniem, ale nic nie mówiła, i nie bardzo to okazywała. Postanowiła wstać i pójść do polującej wadery. Podchodziła coraz bliżej obawiając co się zaraz stanie ... Szła bokiem ... Powoli... Cicho... Bezszelstnie... Nagle coś upadło jej na głowe ... To była zwykła szyszka.
Hitashi zignorowała to i wolnym krokiem ruszyła w strone Yoshi.
-Pomoge Ci - powiedziała Hitashi czekając na odpowiedź towarzyszki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.watahawilkow.fora.pl Strona Główna -> Lodowe góry. Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 9, 10, 11  Następny
Strona 2 z 11

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin