Forum www.watahawilkow.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Biała przełęcz.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.watahawilkow.fora.pl Strona Główna -> Lodowe góry.
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Inre
Wojownik z Watahy Nocy



Dołączył: 16 Gru 2011
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Wilk

PostWysłany: Sob 18:59, 04 Lut 2012    Temat postu:

Inre milczał. Nie wiedział co powiedzieć, ale i nie miał potrzeby mówić. Z Aishą rozumiał się bez słów. Siedział tylko i patrzył niewidzącym wzrokiem na Karmę. Był głęboko pogrążony w swoich zawiłych myślach. Jego pysk nie wyrażał żadnych uczuć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aisha
Wojownik z Watahy Nocy



Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z tajemniczego lasu...
Płeć: Wilczyca

PostWysłany: Sob 20:09, 04 Lut 2012    Temat postu:

Wadera wpatrywała się w przybyszkę. Szczerze mówiąc nie miała nic do watahy ognia, lecz nie każdy jej odpowiadał. Zastrzygła uchem.
- Mhm.. - rzuciła - A ja? Sama nie wiem. - Aisha spuściła nieco łeb. Przypomniała jej się cała sytuacja, w której straciła wszystko i wszystkich. Nie miała ochoty odpowiadać wilczycy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karma
Dorosły z Watahy Ognia



Dołączył: 30 Gru 2011
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Kaktusowych Pól
Płeć: Wilczyca

PostWysłany: Sob 21:44, 04 Lut 2012    Temat postu:

Wilczyca wstała.- Może lepiej już pójdę. Spuściła łeb. Pomału ruszyła w stronę z której przybyła. Widocznie niema szczęścia do wilków. Zawsze tak było. Nie mogła znaleźć z nikim wspólnego tematu. Nie chciał nikomu uprzykrzać życia. Odeszła zastanawiając się dlaczego tak jest.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Inre
Wojownik z Watahy Nocy



Dołączył: 16 Gru 2011
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Wilk

PostWysłany: Nie 9:06, 05 Lut 2012    Temat postu:

Biały wilk zaśmiał się w duchu. Odprawił wzrokiem wilczycę. To już trzeci wilk, który po bardzo krótkim czasie od nich odszedł. Zabawne. Spojrzał porozumiewawczo na Aishę. Uśmiechną się ciepło. Przez głowę przelatywało mu miliony różnych myśli. Z reguły były one chaotyczne i nieuporządkowane.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aisha
Wojownik z Watahy Nocy



Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z tajemniczego lasu...
Płeć: Wilczyca

PostWysłany: Nie 17:48, 05 Lut 2012    Temat postu:

Wadera rzuciła spojrzenie na odchodzącą Karme. Dziwnie się czuła w jej towarzystwie. Sama nie wiedziała dlaczego. Nieco zasmucona wilczyca opuściła łeb na futro wilka. Chwile później osunęła się na ziemie i położyła pysk na zimnym podłożu.
- Hm, poszła. - uśmiechnęła się ironicznie. - Chyba mam coś z żebrami. - zaśmiała się - a ty jak się czujesz? - spytała z troską.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Inre
Wojownik z Watahy Nocy



Dołączył: 16 Gru 2011
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Wilk

PostWysłany: Nie 17:51, 05 Lut 2012    Temat postu:

-W porządku. Bardzo Cię boli?- spytał ciepłym głosem. Przez chwilę w jego oczach można było dostrzec błysk paniki. Potem powróciły do swojego zwykłego, inteligentnego i spokojnego wyrazu. Przykrył wilczycę swoim długim, puszystym ogonem. Było dość chłodno.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aisha
Wojownik z Watahy Nocy



Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z tajemniczego lasu...
Płeć: Wilczyca

PostWysłany: Nie 18:01, 05 Lut 2012    Temat postu:

Wadera spojrzała cieplutko na wilka. Otrząsnęła się z pruszącego delikatnie, porannego śniegu.
- Na pewno nic Ci nie jest? - spytała ponownie. - Może nie boli aż tak, ale daje się we znaki. - spuściła łeb.
Słońce wyszło zza chmur ogrzewając wilcze futra. Aisha myślała, żeby opuścić to miejsce i wybrać się z Inre gdzieś indziej,.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Inre
Wojownik z Watahy Nocy



Dołączył: 16 Gru 2011
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Wilk

PostWysłany: Nie 18:35, 05 Lut 2012    Temat postu:

-Nie, na pewno. Może znajdziemy jakąś jaskinię?- zaproponował spokojnym, ciepłym i stanowczym głosem. Rozejrzał się w poszukiwaniu potencjalnego schronienia. Nic takiego jednak nie zwróciło jego uwagi. Czekał na odpowiedź wadery.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aisha
Wojownik z Watahy Nocy



Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z tajemniczego lasu...
Płeć: Wilczyca

PostWysłany: Nie 20:09, 05 Lut 2012    Temat postu:

Wadera rozglądnęła się dookoła. Padający wciąż śnieg utrudniał poszukiwania.
- Idźmy gdzieś gdzie nie pada ten śnieg. - stwierdziła. - Może do lasu? Chyba, że poszukamy Miny - uśmiechnęła się ciepło. Aisha, obserwując otoczenie, wśród głębokich zasp ujrzała śnieżnobiałego szaraczka. Przykucając, rzuciła się na niego. Szybkim ruchem uśmierciła zwierze i położyła przed wilkiem.
- Masz, nic nie jadłeś. - spojrzała mu w oczy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Inre
Wojownik z Watahy Nocy



Dołączył: 16 Gru 2011
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Wilk

PostWysłany: Nie 21:44, 05 Lut 2012    Temat postu:

-Dzięki- powiedział. Był już głodny na tyle, że nie potrafił pohamować łapczywości. Ugryzł kawał zajęczego mięsa i podsuną mięso Aishy. Przypomniał sobie o manierach. Spojrzał na nią przepraszającym wzrokiem.
-Idziemy?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.watahawilkow.fora.pl Strona Główna -> Lodowe góry. Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 9, 10, 11  Następny
Strona 10 z 11

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin