Forum www.watahawilkow.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Środek lasu.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 28, 29, 30  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.watahawilkow.fora.pl Strona Główna -> Stary las.
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Azura
Beta Watahy Ognia



Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z du*** :)
Płeć: Wilczyca

PostWysłany: Śro 7:33, 05 Sty 2011    Temat postu:

Możliwe, osobiście nie wierze aby była to prawda, szaman zdolny wymyślić tak ludzką rzecz ? Raczej nie brzmi to tak wiarygodnie. Ale sam wilczy mord, owszem. Co raz częściej robimy coś, a tak na prawdę nie zdajemy sobie z tego sprawy, potem cierpimy lub jesteśmy winni czyjemuś cierpieniu. - Wilczyca uważnie spojrzała na Nivere - Wiec co sprawia, że jesteśmy w stanie budować domowe ogniska? Cierpliwość, współczucie? A może strach przed samotnością? - Azura sama nie była do końca pewna, może dla tego po raz pierwszy od dłuższego czasu interesowała ją czyjaś odpowiedz.

Ostatnio zmieniony przez Azura dnia Śro 7:34, 05 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nivera
Alfa Watahy Nocy
Shinigami




Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 455
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z piekła rodem!
Płeć: Wilczyca

PostWysłany: Śro 7:47, 05 Sty 2011    Temat postu:

Nivera zarzuciła do tyłu opadającą na oczy grzywkę. Wilczyca zamyśliła się nieco, przez co nastała dość niezręczna cisza. Przerwała ją jednak po niedługiej chwili, rozpoczynając swoją wypowiedź.
- Jakby nie patrzeć wilki to dość impulsywne zwierzęta, podejmują pochopne decyzje, a potem noszą na swoich barkach wyrzuty sumienia. Ciężko żyć z brudami przeszłości, przynajmniej niektórym - rzuciła i spojrzała w dal, a na jej twarzy malowała się obojętność.
- Myślę, że to instynkt samozachowawczy. Duża część wilków jest za słaba aby znieść coś takiego jak samotność, wielu się jej boi. Szukają jakiegoś wsparcia w innych wilkach. Przynajmniej to udało mi się zaobserwować.


Ostatnio zmieniony przez Nivera dnia Śro 7:47, 05 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Azura
Beta Watahy Ognia



Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z du*** :)
Płeć: Wilczyca

PostWysłany: Śro 8:33, 05 Sty 2011    Temat postu:

Masz racje - powiedziała z tym samym ciepłym uśmiechem co zawsze. Czy był szczery? O tym wie jedynie wilczyca. - Choć, jak dla mnie nie wszystkie wilki są słabe, nie chodzi mi o sile fizyczna, ale mentalną i psychiczną. Fakt, jest ich mało, ale nie można wszystkich skreślać od razu. Choć tak jest prościej, i pewnie wielu tak postępuje, nie mam zamiaru się w to bawić. - Azura zamilkła, uświadomiła sobie że w oczach Nivery może wyjść na głupią rozmarzoną wilczyce, która nie zna zagrożenia ze strony innych. Ale prawda jest inna, wadera po prostu nie ma ochoty, aby kojarzono ją z tą złą.

Ostatnio zmieniony przez Azura dnia Śro 8:34, 05 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nivera
Alfa Watahy Nocy
Shinigami




Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 455
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z piekła rodem!
Płeć: Wilczyca

PostWysłany: Śro 8:48, 05 Sty 2011    Temat postu:

Ten sam ciepły uśmiech co zawsze Niverze wydawał się coraz mniej szczery. Nie lubiła jak wilki się do niej zbliżały, a Azura zaczynała.
- Każdy ma jakieś słabości. Mówię oczywiście o słabościach psychicznych, delikatnych punktach, które mogą naruszyć wszystko - mruknęła. Nivere zazwyczaj kojarzono z tą 'złą', aczkolwiek nie było to trafne. Wadera nie była zła, była po prostu nieco zimna i ponura.
Zimny wiatr przeczesywał jej futro powodując delikatne dreszcze. Robiło się zimno.
- Proponuję się przejść gdzieś, bo nieco marznę siedząc. Co ty na to?


Ostatnio zmieniony przez Nivera dnia Śro 9:05, 05 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Azura
Beta Watahy Ognia



Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z du*** :)
Płeć: Wilczyca

PostWysłany: Śro 9:08, 05 Sty 2011    Temat postu:

Możliwe, cóż teraz pozostaje tylko starać się aby nikt ich nie zauważył.-Wilczyca zauważyła że Nivere wyraźnie irytuje jej uśmiech, czy się tym przejęła? Raczej nie bardzo. Azura od zawsze chciała żeby wszystko toczyło się po jej myśli, tym razem nie było inaczej. Od zawsze miała małe hobby, manipulacja. Niestety. Nivera się jej opierała, skuteczne? Czas pokaże.
-Słaby punkt, tak ? Zawsze jako alfa czułam się ograniczona. Zawsze wierzyli że któregoś dnia podołam temu zadaniu, ale tego nie chciałam. A ty?
Czemu akurat alfa?


Ostatnio zmieniony przez Azura dnia Śro 9:08, 05 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nivera
Alfa Watahy Nocy
Shinigami




Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 455
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z piekła rodem!
Płeć: Wilczyca

PostWysłany: Śro 9:24, 05 Sty 2011    Temat postu:

Nivera przymknęła oczy w dziwnym zadowoleniu, niewytłumaczonym, jakby miała w sobie dziwną dozę satysfakcji.
- Tak się składa, że im bardziej starasz się je ukryć, tym łatwiej do nich dojść. Możesz je kamuflować, ale i tak wyjdą na jaw - otworzyła oczy. Wstała i okrążyła drugą alfę. Smyrgnęła ją ogonem po pyszczku, czyżby był to jeden z jej wrednych gestów, czy zwykły przypadek?
- Od zawsze znam swoją wartość, swoje umiejętności, jestem świadoma swoich celów i potrafię myśleć trzeźwo, stąd podjęłam się owej funkcji. Jakby nie patrzeć wilki darzą mnie respektem i jestem praktycznie pozbawiona uczuć, a to spory plus - wytłumaczyła krótko. Zimno powoli stawało się nieznośne.
- Wybacz, ja już pójdę, do kiedyś- odparła i pobiegła w swoją stronę.


Ostatnio zmieniony przez Nivera dnia Śro 9:24, 05 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Azura
Beta Watahy Ognia



Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z du*** :)
Płeć: Wilczyca

PostWysłany: Śro 9:30, 05 Sty 2011    Temat postu:

Gdy Nivera wybiegła syknęła groźnie. Nie wiedziała jak ma traktować owe zachowanie wilczycy, powiedziała tak bo samicy brak respektu, a może jest zbyt słaba psychicznie ? Azura wiedziała że Nivera jest wrogiem którego ciężko będzie pokonać, zbyt ciężko. Ale jeżeli chce spróbować zabawić sie jej kosztem, nie miała wyboru jak tylko udawać pokorna i milą. Podeszła do pomnika ofiary tak? Historia lubi się powtarzać, jak widać. Wybiegła.

Ostatnio zmieniony przez Azura dnia Pią 19:18, 25 Lut 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Camomile
Dorastający; Wataha Nocy



Dołączył: 05 Sty 2011
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Wilczyca

PostWysłany: Śro 21:23, 12 Sty 2011    Temat postu:

Camomile przypędził do lasu głód. Wilczyca od paru dni żywiła się wyłącznie królikami i w końcu zaczęło jej się to dawać we znaki. Nie była jeszcze zbyt wyćwiczona w tropieniu tutejszej zwierzyny, jednak miała nadzieję, że dzisiaj w końcu uda jej się kawał porządnego mięsa.
Kiedy znalazła się daleko od wejścia, zwolniła tempa. Dzięki bogu, była zima - dzięki swojej jasnej sierści Camomile doskonale się kamuflowała nawet w ciągu dnia, co ułatwiało jej naukę polowania. Kroczyła powoli, przyczajona. Po chwili zwęszyła coś - stadko dziwnych, patykowatych stworzeń przedzierało się przez las. Cam zatrzymała się, by przyjrzeć się tym stworzeniom. Po chwili olśniło ją - były to sarny a te wielkie, to jelenie. Wilczyca pamiętała opowieści starszyzny Watahy Lodu, którzy niekiedy zapuszczali się w te tereny i poznawali nowe, dziwne dla Wilków Północnych rzeczy. Camomile wypatrzyła sobie największą sztukę, po czym zaczęła przesuwać się w kierunku zwierząt, które zatrzymały się i rozglądały, jakby zastanawiały się na wyborem drogi.
Wybrany przez nią Jeleń stał najbliżej. Camomile powoli przemieszczała się w jego stronę, jednak wiedziała, że to stworzenie niedługo ją zwęszy. Szybko zerknęła na stado, jeszcze raz oceniła odległość między nią, a jej kolacją, po czym wyskoczyła z śniegu i rzuciła się w pogoń.
Jeleń był szybki, szybszy niż przypuszczała, jednak nie dał jej rady - po chwili rozszarpywała jego gardło sycąc się zdobytą krwią, po czym zajęła się rozdrapywaniem wnętrza.
Jej ofiara była tak dobra, że Camomile nie mogła przestać się nią zajadać. W prawdzie smakiem nie dorównywała delikatnemu mięsu z pingwinów, jednak jedyny smak, jaki Cam ostatnio zaznała, to liche mięsko z królika, które do wybitnych delikatesów w jej mniemaniu nie należy.
Kiedy skończyła rozszarpywać Jelenia, zauważyła, że jej biała sierść jest brudna od krwi jak nigdy dotąd. Zauważyła głęboką zaspę, wskoczyła do niej i zaczęła się tarzać, niczym mały szczeniak. Większość krwi zeszła, w niektórych miejscach sierść była bladoróżowa. "Cóż, będę musiała jutro wskoczyć pod wodospad" pomyślała, po czym otrząsnęła się ze śniegu i udała się na spacer po zakątkach lasu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aisha
Wojownik z Watahy Nocy



Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z tajemniczego lasu...
Płeć: Wilczyca

PostWysłany: Sob 13:47, 05 Lut 2011    Temat postu:

Aisha wiedziała, że nie powinna zapuszczać się tak głęboko w las. Ona, 2 letnia wilczyca, mogła by sobie nie poradzić. Ale jednak coś ją ciągnęło do środka. Czuła, że to właśnie w tym lesie, straciła rodzinę.
Na spalonej ziemi wyrosły nowe rośliny, zadomowiły się zwierzęta. Musi odnaleźć to miejsce, lecz nie ma gwarancji, że to będzie tu.

Wbiegła do środka. Najpierw- polana, potem bezdrożne łąki, a Aisha biegła ile sił w nogach.
Zdecydowała odpocząć. Zatrzymała się przy małym stawie, pełnym ryb. Nie przypuszczała, że nikt tu jeszcze nie doszedł. Swoimi zwinnymi łapami złapała pół metrową rybkę. Co miała zrobić? Zjadła ją z apetytem.
Było już ciemno.
Aisha odporna na temperaturę nie odczuwała mrozu. Wolnym krokiem podążała przed siebie, powoli tracąc nadzieję, że odnajdzie swój dom. Jednak ból łapy, dawał jej się coraz mocniej we znaki. Aisha ignorowała to, lecz zawróciła. "To nie tu"- pomyślała. Księżyc wzbił się na niebie najwyżej jak mógł. Aisha zatrzymała się podziwiając widok 'największej perły wśród gwiazd'
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juergen
Alfa Watahy Ognia



Dołączył: 19 Lut 2011
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Wilk

PostWysłany: Pią 18:50, 25 Lut 2011    Temat postu:

Nogi zaprowadziły go aż tutaj. Zapach świeżej zdobyczy był tak kuszący, że musiał za nim podążyć. Las nocą i o tej porze roku zdawał się być dwa razy mroczniejszy niż zazwyczaj. Podążając tak za tropem dotarł do samego środka lasu, drzewa były tu znacznie grubsze i starsze, swoim wyglądem przypominały straszliwe bestie mające po kilkadziesiąt ramion i wiele par oczu wpatrzonych w samotnego wilka. Juergen przywykł do tego, że jest obserwowany z góry i wcale się tym nie przejmował. Nieco tylko zwolnił kroku, gdyż wystające konary bardzo przeszkadzały mu w polowaniu.
Dotarł w końcu na miejsce. Pod przewróconym pniem widać było małą jamę, która należała do królika. Zaczął wiec energicznie kopać i odpychać łapami pień. Jego oczom ukazał się wreszcie upragniony widok. Kilka króliczków siedziało skulonych z zimna i przerażenia. Szybkim chwytem wilk złapał jednego z nich pozwalając tym samym uciec reszcie. Aż tak głodny nie był, aby pozbawiać życia więcej istot. Odszedł kilka kroków dalej i znalazł wygodne miejsce, by móc rozkoszować się smakiem świeżego mięsa.

Gdy zakończył posiłek oblizał się z rozmachem i postanowił trochę pobiegać. To miejsce średnio się do tego nadawało, dlatego po chwili zniknął gdzieś za drzewami.


Ostatnio zmieniony przez Juergen dnia Sob 23:09, 26 Lut 2011, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.watahawilkow.fora.pl Strona Główna -> Stary las. Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 28, 29, 30  Następny
Strona 2 z 30

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin